• Strona główna

Języki

  • Polski Polski
  • Deutsch Deutsch

Dom Gerharta Hauptmanna

  • Muzeum
    • Godziny otwarcia / cennik
    • Sklepik muzealny
    • Historia muzeum
    • Inne muzea Gerharta Hauptmanna
    • Struktura i pracownicy
    • Oferta
    • Oferta lekcji dla szkół
    • Rada Muzeum
    • Wyróżnienia i nagrody
    • Regulamin parkingu
    • Wirtualny spacer
  • Zapowiedzi imprez 2023
  • Kontakt

Gerhart Hauptmann

  • Biografia
    • Na ścieżkach Hauptmanna w Karkonoszach
    • Twórczość
      • Tkacze
        • Historia powstawania dramatu
        • Nędza tkaczy śląskich
        • Dedykacja
        • Dramat mas, nędzy i buntu
        • Dramaturgia powstania
        • Bieda
        • Zakaz, prapremiera i pierwsze publiczne przedstawienie
        • Ocenzurowani
        • Masy na scenie
        • Niekończąca się ballada
        • Dlaczego "Tkacze"?
        • Walka klas na scenie
        • Festiwal teatralny w zagłębiu Ruhry w latach 1952 i 1963
        • "Tkacze" sztuką historyczną?
        • Powstanie
    • Gerhart i kobiety
  • Wiesenstein
  • Wokół Hanusi - obejrzyj po zamknięciu muzeum
  • „Przyjaciel Muzeum”
  • Konferencja naukowa "Gerhart Hauptmann - polskie konteksty" 2021
  • Od „Wiesensteinu” do „Warszawianki” - projekt Kultura - Interwencje 2021
  • PDWD "Warszawianka" - nasz apel do tych, którzy tu byli
  • Polscy tłumacze Hauptmanna
  • Projekt "Gerhart Hauptmann i Polacy 1945-1946"
  • Wystawy wędrujące (czasowe)
  • Hans Pleschinski u Gerharta Hauptmanna
  • Projekt „Kultura w sieci" 2020
  • Jubileusz 150-lecia urodzin G. Hauptmanna i 100-lecia Nagrody Nobla

Multimedia w Muzeum DGH

  • Filmy
  • Galeria zdjeć

Oferty pracy w Muzeum

  • Ogłoszenia o naborze do pracy

Biuletyn Informacji Publicznej 

"Tkacze" Nędza tkaczy śląskich

wt., 18/01/2011 - 10:06 |  admin

XXVI-XIX w. p.n.e.
Na Dolnym Śląsku człowiek już w epoce neolitu wykorzystuje wełnę i włókna roślinne do wyrobu przędzy i sporządzania z niej tkanin.

XIII-XV w.
Pierwsze specjalizacje z zakresu włókiennictwa
Pojawiają się tkacze sukna, płótna i barchanu, którzy zrzeszeni są w miastach w organizacjach cechowych.

XVI w.
Rozwój tkactwa wiejskiego
Organizacja pracy opiera się na tzw. skupywaczach i pośrednikach, którzy krążą po wsiach, skupują przędzę i sprzedają ją następnie tkaczom. Tkacz uzależnia się zarówno od sprzedawcy przędzy, u którego często bierze na kredyt, i od skupywacza, który, nie mając obowiązku kupienia płótna, wykorzystuje przymusową sytuację w jakiej znajduje się tkacz i obniża cenę skupu. Wahania podaży przędzy wpływają na pogorszenie się sytuacji tkaczy.

XVIII w.
Trudna sytuacja materialna tkaczy
Zarobki osiągane przez tkacza starczają ledwie na egzystencję. Tkacz nie jest w stanie poczynić żadnych oszczędności, żyje z dnia na dzień. Ratując się, musi tkać coraz więcej i zatrudnia przy tym już całą rodzinę, niekiedy na paru krosnach, po kilkanaście godzin na dobę. Nędza, głód, zjadanie padliny, sprzedawanie odzieży, bielizny i mebli, są na porządku dziennym.

II poł. XVIII w.
Bawełna poważnym konkurentem płóciennictwa i sukiennictwa
Przemysł bawełniany opiera się na importowanym surowcu i przędzy. Opinia publiczna zaczyna atakować nakładców i przedsiębiorców angażujących się w produkcję tkanin bawełnianych zarzucając im, że sprowadzając gotową przędzę produkowaną mechanicznie w Anglii, pozbawiają zarobku miejscowych prządków.

1793
Pierwszy bunt tkaczy
W wyniku wojny z Francją Śląsk traci rynki zbytu. Kupcy mają pełne magazyny płótna, nie chcą go skupować. Wywołuje to spadek cen skupu płótna. Jednocześnie w 1793 r. wzrasta cena przędzy. Atmosfera niezadowolenia wśród tkaczy prowadzi ostatecznie do rozruchów. Najpierw w Chełmsku, następnie w Bolkowie i Kamiennej Górze.

XiX w.
Kryzys w śląskim płóciennictwie.
Blokada kontynentalna w 1806 roku zamyka ogromne rynki zbytu za oceanem. Ustaje również eksport na chłonne dawniej rynki w Rosji, Hiszpanii, Portugalii, Austrii, Holandii, i w Królestwie Polskim. Jednocześnie pojawia się na rynku groźny konkurent w postaci tańszych produktów zmechanizowanego lniarstwa szkockiego i irlandzkiego.
Uprzemysławianie się tkactwa na Dolnym Śląsku
Zniesienie pańszczyzny oraz kryzys lniarski powodują niespotykaną podaż siły roboczej. Sytuacja na rynku pracy pozwala właścicielom manufaktur i fabryk stosować w sposób bezwzględny obniżanie płac. Wynoszą one 5-12 srebrnych groszy dla tkacza tygodniowo. Jest to wynagrodzenie głodowe, trzykrotnie niższe, aniżeli wynosi niezbędne minimum utrzymania.

1842 - 1844
Bieda tkaczy
Zarobki prządków i tkaczy spadają coraz bardziej. Jednocześnie gwałtownie zaczynają rosnąć ceny żywności. W czasie ostrej zimy 1843/1844 sytuacja staje się dla tkaczy nie do zniesienia. Gdy fabrykant Zwanziger (w dramacie Hauptmanna Dreißiger) ogłasza, że zatrudni 300 tkaczy, o ile zgodzą się pracować po 10, a nie jak dotychczas po 12 groszy tygodniowo, rozgoryczenie ludzi sprzedających odzież i bieliznę na żywność, rąbiącach meble dla opalenia izby, zmienia się w oburzenie i gniew.

3 czerwca 1844
W Potoczku, Pieszycach i Bielawie wybucha bunt tkaczy.

Strona startowa | Kontakt | Cennik | Logowanie
Strony Internetowe PiotrPikul.pl