Gerhart Hauptmann
- Biografia
- Wiesenstein
- Wokół Hanusi - obejrzyj po zamknięciu muzeum
- „Przyjaciel Muzeum”
- Konferencja naukowa "Gerhart Hauptmann - polskie konteksty" 2021
- Od „Wiesensteinu” do „Warszawianki” - projekt Kultura - Interwencje 2021
- PDWD "Warszawianka" - nasz apel do tych, którzy tu byli
- Polscy tłumacze Hauptmanna
- Projekt "Gerhart Hauptmann i Polacy 1945-1946"
- Wystawy wędrujące (czasowe)
- Hans Pleschinski u Gerharta Hauptmanna
- Projekt „Kultura w sieci" 2020
- Jubileusz 150-lecia urodzin G. Hauptmanna i 100-lecia Nagrody Nobla
Multimedia w Muzeum DGH
Oferty pracy w Muzeum
Noblista odnaleziony… w domu noblisty!


Do kolejnego ciekawego odkrycia doszło w ostatnich dniach w Muzeum Miejskim „Domu Gerharta Hauptmanna”. W ubiegłym roku pracownicy muzeum realizując projekt „Gerhart Hauptmann i Polacy 1945 – 1946” wraz z wolontariuszami dotarli do rodzin Polaków, pomagających pisarzowi po zakończeniu wojny. Wśród nich znajdował się m.in. Zdzisław Straszak, sekretarz Wojciecha Tabaki, pierwszego Pełnomocnika Rządu na Okręg XXXV, późniejszego starosty jeleniogórskiego. Zdzisław Straszak często odwiedzał pisarza, pomagał mu w sprawach bytowych i opiekował się nim. Uczestniczył także przy odnalezieniu przez ekipę prof. Stanisława Lorentza w wiosce Hain trzech obrazów Jana Matejki. Tego samego dnia – 11 lipca 1945 roku Lorentz i Straszak odwiedzili sędziwego Hauptmanna. Uratowanego Matejkę przewieziono do muzeum w Jeleniej Górze, by po kilku tygodniach pod wojskową eskortą VII Łużyckiej Dywizji Piechoty dostarczyć do stolicy. W Warszawie, w Muzeum Narodowym odbyła uroczystość przekazania obrazów a wszyscy uczestnicy tej akcji ustawili się do wspólnego zdjęcia. Widzimy na nim m.in. Zdzisława Straszaka (drugi z prawej ), prof. Stanisława Lorentza (trzeci z prawej) czy stojącego po środku wiceministra kultury Leona Kruczkowskiego późniejszego autora „Niemców”. Do zdjęcia ustawili się także żołnierze konwojujący przewożone obrazy. Dokładna analiza zdjęcia (oraz uwaga jednej z turystek odwiedzających muzeum) pozwoliła na rozpoznanie jeszcze jednej osoby. To sam… Czesław Miłosz, stojący w pierwszym rzędzie, drugi od lewej. Miłosz, na stałe mieszkający wówczas w Krakowie, pojawił się w tym czasie w Warszawie, działając w otoczeniu Ministerstwa Kultury. W zachowanych w Beinecke Library na Uniwersytecie Yale (USA) zbiorach po nobliście znajduje się zaświadczenie wystawione 27 lipca 1945 roku przez krakowski „Dziennik Polski” stwierdzające, że Czesław Miłosz jako stały współpracownik tej gazety wyjeżdża służbowo do Warszawy i Gdańska. Prawdopodobnie wykorzystał czas, by być świadkiem historycznego wydarzenia powrotu zrabowanych przez hitlerowców dzieł Jana Matejki. Zdzisław Straszak otrzymał od ministra kultury podziękowanie za udział w ratowaniu polskich dóbr kultury. Jest datowane na 6 sierpnia 1945 roku. I to jest najprawdopodobniej data wykonania tego zdjęcia. Tego samego dnia Miłosz pisze do swoich rodziców, mieszkających w Drewnicy pod Gdańskiem: „mnie wiedzie się na ogół nieźle, mamy mieszkanie w Krakowie, ale często bywamy w Warszawie i Łodzi.
Czesław Miłosz opuścił Polskę udając się do Londynu 4 grudnia 1945. A pięć tygodni później płynął już statkiem „Elysia” do Nowego Jorku, gdzie miał podjąć pracę w polskiej dyplomacji.
Prezentowane zdjęcie (obecnie w zbiorach MMDGH) podarował muzeum p. Andrzej Straszak, syn Zdzisława. W tekście wykorzystano pracę Andrzeja Franaszaka „Miłosz. Biografie”, wyd. Znak, Kraków 2011.